Literature
APH: Five past One
Zegar zaczął wybijać północ. Arthur wpatrzony w jego tarcze, słuchał uderzeń. Dwie wskazówki na ten krótki czas zjednoczone w jedno. Siedział przy stole w jadalni. Oczy miał bez wyrazu, leniwie zmrużone i z lekka podkrążone. Był boso, jego koszula była rozpięta, a włosy rozczochrane. Co ty tutaj robisz, Anglio?
Stary zegar w końcu ucichł, a wskazówki się rozdzieliły. Arthur jeszcze przez chwilę patrzył jak wyższa wyprzedza tą niższą. Nie było w tym finezji, ni piękna, ale jemu na ten